NEWSY

Dyrektywa cyfrowa – nowe obowiązki sprzedawców on-line

Dyrektywa cyfrowa – nowe obowiązki sprzedawców on-line

W dzisiejszym artykule cyklu nowych obowiązków sprzedawców branży e – commerce chcemy omówić największe zmiany, jakie na polskim rynku wprowadziła implementacja dyrektywy cyfrowej, która obok omówionych w poprzednich artykułach dyrektywy Omnibus i dyrektywy towarowej, tworzy trzon nowych porządków na linii sprzedawca – konsument i wprowadza szereg nowych obowiązków, szczególnie informacyjnych, dla podmiotów sprzedających on – line w Polsce i na terenie Unii Europejskiej.

Dyrektywa cyfrowa, czyli Dyrektywa Parlamentu Europejskiego I Rady (UE) 2019/770 z dnia 20 maja 2019 r.

W sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych została zaimplementowana do polskiego porządku prawnego z dniem 1 stycznia 2023 r. i jej implementacja ma kluczowe znaczenie dla przedsiębiorców świadczących usługi cyfrowe lub sprzedających treści cyfrowe.

Zgodnie z brzmieniem samej dyrektywy: „Celem niniejszej dyrektywy jest przyczynianie się do właściwego funkcjonowania rynku wewnętrznego i zapewnianie przy tym wysokiego poziomu ochrony konsumentów poprzez ustanowienie wspólnych przepisów dotyczących niektórych wymagań w odniesieniu do umów zawartych między przedsiębiorcami a konsumentami o dostarczanie treści cyfrowych lub usługi cyfrowej, w szczególności przepisów dotyczących: zgodności treści cyfrowych lub usługi cyfrowej z umową, środków ochrony prawnej w przypadku braku zgodności treści cyfrowych lub usługi cyfrowej z umową lub ich niedostarczenia oraz sposobów korzystania z tych środków, oraz zmiany treści cyfrowych lub usługi cyfrowej.”

Dyrektywa cyfrowa wprowadza definicję usługi cyfrowej, która oznacza:

usługę pozwalającą konsumentowi na wytwarzanie, przetwarzanie i przechowywanie danych lub dostęp do nich w postaci cyfrowej, lub usługę pozwalającą na wspólne korzystanie z danych w postaci cyfrowej, które zostały przesłane lub wytworzone przez konsumenta lub innych użytkowników tej usługi, lub inne formy interakcji przy pomocy takich danych.

Treści cyfrowe zgodnie z dyrektywą oznaczają dane wytwarzane i dostarczane w postaci cyfrowej.

Dla przykładu: treścią cyfrową jest coś, co można przekazać na nośniku niematerialnym, czyli np. e-booki czy kursy online, a usługą cyfrową będzie np. usługa poczty elektronicznej (e-mail), usługa przechowywania danych (chmura), albo usługa social mediów.

Wraz z wejściem w życie przepisów dyrektywy cyfrowej do polskiego porządku prawnego dokonano zatem rozróżnienia treści cyfrowych od usługi cyfrowej, co ma znaczenie z punktu widzenia uprawnień konsumentów chroniących ich w obrocie prawnym, zwłaszcza w tzw. e – handlu, czyli przy zawieraniu umów na odległość i poza lokalem przedsiębiorstwa.

Dyrektywa cyfrowa wprowadza jeszcze jedną nową ważną definicję, mianowicie towaru z elementami cyfrowymi, towar taki zawiera treść cyfrową lub usługę cyfrową lub jest z nimi połączony tak, że brak treści lub usługi cyfrowej uniemożliwiłby jego prawidłowe funkcjonowanie (działanie towaru ściśle powiązane z treścią lub usługą cyfrową). Przykładem takiego towaru jest smartwatch.

Rozróżnienie pomiędzy treścią a usługą cyfrową ma kluczowe znaczenie, ponieważ wraz z wejściem w życie dyrektywy cyfrowej od usługi cyfrowej konsument może odstąpić – w przypadku umowy o dostarczenie usługi cyfrowej istnieje możliwość odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni od dnia jej zawarcia.

W zakresie treści cyfrowych, dostarczonych na nośniku niematerialnym, konsument nie ma takiej możliwości, o ile zostały spełnione warunki określone w art. 38 pkt 13 ustawy o prawach konsumenta:

i) przedsiębiorca może wyłączyć prawo do odstąpienia, jeśli konsument wyraził zgodę na rozpoczęcie dostarczania treści cyfrowych przed upływem terminu na odstąpienie od umowy oraz

ii) jeśli przed rozpoczęciem dostarczania treści cyfrowych konsument został poinformowany o utracie prawa odstąpienia od umowy.

Od 1 stycznia tego roku do powyższych warunków konieczne będzie spełnienie kolejnych, takich jak:

iii) zgoda na rozpoczęcie dostarczania treści cyfrowych musi być uprzednia,

iv) konsument musi przyjąć do wiadomości fakt, że utraci prawo do odstąpienia od umowy po dostarczeniu treści cyfrowej – samo przekazanie takiej informacji nie będzie wystarczające,

v) przedsiębiorca przekaże konsumentowi potwierdzenie otrzymania zgody na rozpoczęcie dostarczania treści cyfrowych.

Dodatkowo w zakresie wejścia w życie dyrektywy cyfrowej przedsiębiorca musi pamiętać, że od 1 stycznia 2023 r., treści i usługi cyfrowe obowiązują subiektywne i obiektywne wymogi zgodności z umową. Stosownie do powyższego, żeby treść lub usługa cyfrowa były zgodne z umową, zgodne z jej postanowieniami muszą pozostawać w szczególności poniższe kryteria:

i) opis towaru, jego rodzaj, jakość, kompletność i funkcjonalność, a w odniesieniu do towarów z elementami cyfrowymi również kompatybilność, interoperacyjność i dostępność aktualizacji,

ii) przydatność towaru do szczególnego celu,

iii) przeznaczenie danego towaru do celów, do których zazwyczaj się go używa,

iv) ilość, cechy oraz bezpieczeństwo danego towaru, a w zakresie towarów z elementami cyfrowymi również funkcjonalność i kompatybilność

v) dostarczenie towaru z akcesoriami i instrukcjami

vi) zgodność towaru z próbką lub wzorem wcześniej udostępnionym przez sprzedawcę.

Istotnym jest również aby oferować i informować konsumenta o aktualizacjach związanych z świadczeniem usługi cyfrowej lub dostarczaniem treści cyfrowej – przedsiębiorca wg przepisów dyrektywy ma obowiązek zapewnić, aby konsument był informowany o aktualizacjach, w tym aktualizacjach zabezpieczeń i aby takie aktualizacje były mu dostarczane przez okres, w którym świadczona jest mu usługa albo może ich zasadnie oczekiwać.

Jeżeli konsument nie zainstaluje aktualizacji w rozsądnym terminie, sprzedawca będzie zwolniony z odpowiedzialności za niezgodność z umową – o ile poinformuje o konieczności i sposobie instalacji aktualizacji.

Kolejnymi ważnymi zmianami w zakresie ochrony konsumentów i dostarczania treści lub usług cyfrowych jest uznanie, że brak zgodności z umową nie występuje, jeżeli w momencie zawarcia umowy konsument został wyraźnie poinformowany, że konkretna cecha treści cyfrowych lub usługi cyfrowej odbiega od obiektywnych wymogów zgodności z umową oraz wyraźnie i odrębnie zaakceptował to odstępstwo w momencie zawarcia umowy. Dodatkowo dyrektywa wprowadza domniemanie, że jeżeli strony nie uzgodniły inaczej, treści cyfrowe lub usługę cyfrową dostarcza się w najnowszej wersji dostępnej w momencie zawarcia umowy.

Przedsiębiorca będzie odpowiadał za niezgodność treści lub usługi cyfrowej z umową przez wskazany w umowie czas jej dostarczania – w przypadku dostarczenia treści lub usługi cyfrowej w sposób ciągły. Przedsiębiorca będzie zatem ponosił odpowiedzialność za każdą niezgodność, która ujawni się w okresie dostarczania danej treści lub usługi cyfrowej.

Jeśli natomiast dana treść lub usługa cyfrowa jest dostarczana jednorazowo lub w częściach – przedsiębiorca odpowiada za niezgodność treści lub usługi cyfrowej z umową, która istniała w chwili jej dostarczenia i ujawniła się w ciągu dwóch lat od tej chwili. Dodatkowo w tym zakresie konsumenta chronią domniemania w zakresie okresu ochronnego w kontekście ujawnienia się niezgodności.

W przypadku braku zgodności z umową konsument ma prawo:

– żądać doprowadzenia treści cyfrowych lub usługi cyfrowej do zgodności z umową,

– do otrzymania proporcjonalnego obniżenia ceny,

– lub do rozwiązania umowy.

Środki ochrony w tym przypadku ustalone są gradacyjnie, zaś dodatkową nowością wejścia w życie przepisów dyrektywy cyfrowej jest ustanowienie rozsądnego terminu doprowadzenia do zgodności treści lub usługi cyfrowej od momentu, w którym został poinformowany przez konsumenta o braku zgodności z umową.

Instytut Wymiaru Sprawiedliwości przeprowadził badania statystyczne związane z dochodzeniem roszczeń konsumenckich od dostawców treści i usług cyfrowych, z którego wynika, że w praktyce wejście w życie przepisów zaimplementowanej dyrektywy cyfrowej rodzi problemy na płaszczyźnie roszczeń za nienależyte wykonanie umowy, a także przy kontroli niedozwolonych postanowień umownych. Raport wskazuje również, że dyrektywa sprawia problemy z ustaleniem statusu konsumenta w zakresie korzystania z usług czy treści cyfrowych („cel zarobkowy”), jak i charakteru samej umowy łączącej strony, a co za tym idzie powoduje niepewność konsumenta co do zakresu jego uprawnień, ponieważ dyrektywa cyfrowa nie rozstrzyga jakim typem umowy jest dostawa usług i treści cyfrowych, ale przewiduje katalog uprawnień konsumenta, gdy są niezgodne z umową.

Ogólnie wrażenia środowiska prawniczego i branży cyfrowej po wprowadzeniu do polskiego porządku prawnego przepisów dyrektywy cyfrowej są takie, że uznaje się, że wdrożenie dyrektywy pomogło, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów związanych z e – handlem treściami i usługami cyfrowymi. Trzeba jednak pamiętać, że samo zaliczenie tego rodzaju towarów do dających uprawnienia ochronne w obrocie z konsumentami należy uznać za rozwiązanie przełomowe i pozytywne.

Autor: adw. Anna Lach, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy

Share this post